Prosna Wieruszów

Nie byłoby dzisiejszego Wieruszowskiego Klubu Sportowego ,,Prosna’’ gdyby nie drużyna piłkarska ,,Harcerz-Skaut’’. Powstały w 1924 zespół uchodzi za protoplastę obecnej ,,Prosny’’. Rok 1924 datuje się jako rok założenia klubu.Sport na terenie Wieruszowa i okolic istniał oczywiście dużo wcześniej. Powstanie zespołu ,,Harcerz-Skaut’’ było jednak impulsem do powstania kolejnych stowarzyszeń sportowych.

Pierwsze kontakty sportowe drużyny piłkarskiej to spotkania z Polonią oraz Concordią Kępno, a także Legią Wieluń. Początki były trudne, ale wynik nie był wówczas sprawą najistotniejszą. W roku 1935 zespół przyjmuje nazwę Czuwaj. Szybko staje się wiodącym organizatorem sportu w mieście, a piłkarze uchodzą za jedną z najsilniejszych ekip w regionie. Ogrywają kolejno zespoły z Kępna, Wielunia, Praszki, Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego. Wspaniale zapowiadającą się karierę zawodników tego klubu brutalnie przerywa wybuch II Wojny Światowej. Wielu z nich zamiast biegać po boisku walczy na frontach całej Europy. Na boisko nigdy już nie wracają: Jan Mierzwiak, Leonard Świeściak, Feliks Magot, Icek Erlich, czy Wacław Ziętkiewicz.Zaraz po zakończeniu wojny w Wieruszowie powstaje drużyna piłkarska Prosna. Zaczyna od występów w klasie C, by szybko piąć się w górę. Przełomowym momentem w historii klubu, a także wieruszowskiego sportu jest rok 1952. Wtedy powstaje LZS Prosna. Dwa lata później patronat nad klubem przejmuje spółdzielczość pracy i powstaje Spółdzielczy Klub Sportowy START, który w federacji startowskiej funkcjonował aż do 1992 roku. Obecna nazwa WKS PROSNA Wieruszów uchwalona została podczas walnego zgromadzenia członków klubu 30 czerwca 1992 roku.

PROSNAto nie tylko piłka nożna,choć to ona pozostaje najważniejsza. Jeszcze przed wybuchem wojny powstała sekcja bokserska, której nie dane było jednak rozwinąć skrzydła. Sukcesy odnosiła w Wieruszowiekrólowa sportu lekka atletyka i szczypiorniak, który rozwinął się pod okiem Henryka Dorosławskiego. Potęgą na arenie ogólnopolskiej Prosna była w kajakarstwie. Wielkim sukcesem było wychowanie reprezentanta Polski, mistrza kraju ibrązowego medalisty mistrzostw świata w fińskim Tampere – Krzysztofa Szczepańskiego. Mówią o wieruszowskich kajakach nie sposób nie wymienić: Jerzego Głowinkowskiego, Janusza Słabika, Adama Walacika, Artura Ziętkiewicza i Mariusz Moski oraz Pawła Wolffa i Ireneusza Żurka. Sięgali oni po liczne laury w zawodach ogólnopolskich i międzynarodowych. Wielu z nich z sukcesami pracowało później w klubie jako trenerzy. Pomniejszych sukcesów takich jak mistrzostwa okręgu, województwa, czy mistrzostwa Zrzeszenia Start nie sposób wręcz wymienić. Wychowano wielu zdolnych zawodników i zawodnicze. Rzeczywistość okazała się brutalna. W zderzeniu z gospodarką rynkową i brakiem centralnego dotowania sportu kajakarstwo – sport niezmiernie drogi dokonał w Wieruszowie żywota. Na nic zdała się dobra infrastruktura i świetna baza treningowa. Klubu nie było stać na finansowanie sekcji, a jej dotowaniem w wymiarze koniecznym nie był w mieście nikt zainteresowany.

Kolejną po kajakach sekcją przynosząca klubowi chwałę była sekcja tenisa stołowego. Zdecydowanie najjaśniejszą jejpostacią byłaIwona Kłodnicka. Sięgała ona po liczne sukcesy ogólnopolskie, wygrywając po drodze prestiżowy Ogólnopolski Turniej o Puchar Przeglądu Sportowego. Później z sukcesami grała w ekstraklasie tenisa kobiet, m. in. W GKS-ie Jastrzębie. Sukcesów było oczywiście więcej. Sekcja tenisowa funkcjonuje do dziś. Kolejne sukcesy zawodnicy Prosny zdobywają pod okiem byłego zawodnika – Bernarda Pietrakowskiego.

Mówiąc o historii klubu nie sposób nie wspomnieć sekcji szachowej, sekcji brydża sportowego oraz sekcji pływackiej. Do dziś funkcjonuje sekcja piłki siatkowej. Swoje miejsce w klubie znaleźli także cykliści